wtorek, 1 stycznia 2013

I nadszedł nowy rok...


I mamy nowy rok. Ciekawe jaki będzie...
Miniony rok był taki sobie, średni, choć zdecydowanie lepszy niż 2011.

A już konkretnie, w dziedzinie robótki (w końcu to blog robótkowy), też tak średnio. Coś tam wyprodukowałam, owszem, ale plany były większe. Tak na oko, to tylko 60% planów zrealizowałam.
Myślę, że rok obecny powinien być bardziej płodny. Moje dziecko trochę "wydoroślało" i bardziej pozwala mamie usiąść przy maszynie, czy wziąć druty do ręki. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz