piątek, 20 stycznia 2017

Piżamowo - kotkowo i kwiatkowo...


Kotkowo dla synusia, kwiatkowo dla mamy. Sporo czasu zajęło mi uszycie spodni piżamowych, szczególnie tych moich. Nawet nie pamiętam, kiedy zakupiłam tkaninę. Trzy lata na pewno minęły, nie wykluczam, że może i więcej. Przeleżała sobie ten czas, przekładana z miejsca na miejsce. Kotki nowsze, bo z wiosny ubiegłego roku.





































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz