Poszłam dziś (a właściwie to wczoraj, bo północ już minęła) do sklepu po guziki (uznałam, że te kupione w sobotę nie pasują do płaszcza) i wróciłam z tym…
Nie planowałam żadnych tkaninowych zakupów, a jednak, na miejscu, jakiś diabeł mnie skusił. I będzie sztruksowa spódnica. Nie uznaję beżowego koloru w przypadku bluzek, swetrów, czy kurtek, ale na spódnice lub spodnie może być.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz