środa, 31 lipca 2013

Kamizelka...


Trzecia zaległość, kamizelka. Szyłam mężowi spodnie i został kawałek tkaniny, akurat nadający się na ten cel. 
Wykrój tradycyjnie z burdy 11/2011, nawet nie wiem, który z kolei, bo sporo tego było.
Jak na załączonych fotkach widać, przeznaczenie kamizelki głównie rowerowo-wycieczkowe. Kiedy się chłodniej zrobi, albo wiatr mocniej powieje, przyda się na pewno.





























Pozostałe ubrania:

bluzy - Pikolo
spodnie - Pikolo
buty - Guliana



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz