Teraz już mogę zamieścić na blogu sweter, który zrobiłam dla mojego T. Ucieszył się bardzo, prezent świąteczny spodobał się.
Mój T należy do nielicznej grupy mężczyzn, którzy doceniają rękodzieło, szczególnie jeśli zrobią to, jak on to nazywa, ukochane rączki.
Włóczka Czterdziestka, robione podwójną nitką, poszło siedem motków, zostały trzy, więc i ja na tym skorzystam. Będzie jakiś mały sweterek, w nieokreślonej przyszłości.
I mój zaległy…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz