Dla mnie tunika, dla dziecka bluza (i spodnie - będą później), ta sama dresówka. Uszyłam ją w zeszłym roku, ale jej nie nosił i nie było okazji zrobić fotek.
Wykrój z Burdy dla dzieci (1/2016), oczywiście przerobiony. Tu zwężyłam, tam poszerzyłam, tu dodałam, tam zmieniłam... I wyszło, co wyszło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz