piątek, 20 maja 2016

Bluza dwa kolory...


Zostało mi trochę dresówki po uszyciu dwóch bluz - czerwonej i turkusowej. Nie mogła oczywiście się zmarnować, dlatego postanowiłam owe resztki wykorzystać. I tak oto powstała kolejna bluza. 
Wykrój z Burdy 12/2005, konkretnie góra od piżamy, odpowiednio przerobiona przeze mnie, według potrzeb.
Tym razem wyrób tegoroczny.
Jak ja się cieszę, że moje dziecko nie zwraca uwagi na "modę" i nosi chętnie wszystko, co mama mu uszyje.  Oby to trwało jak najdłużej.
Jedynie mierzenia nadal nie uznaje i często premierowe założenie następuje dopiero przy wyjściu z domu.




















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz