sobota, 15 czerwca 2013

Na pomarańczowo...


Uszyte jakiś czas temu (kwiecień), ale zamieszczam dopiero teraz. Chciałam od razu na modelu, a nie było ani jednej okazji, aby zrobić zdjęcia. Przez paskudną pogodę. Prawdziwe ciepło nadeszło dopiero w drugiej dekadzie czerwca, jeszcze nigdy czegoś takiego nie przeżyłam. Prawie zapomniałam, jak wygląda słońce.
Jak widać, koszula uszyta zdecydowanie na wyrost. Niech sobie chłopak dłużej ją ponosi.






































Pozostałe ubrania:

spodnie - (?)lump
buty - Renbut





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz