sobota, 3 listopada 2012

Sztruksowa kurtka...


Kurtka, która w chwili obecnej bardziej przypomina krótki płaszcz. Może za rok, czy dwa ową kurtką się stanie...  Jak moje dziecko trochę podrośnie. Nie pierwsze to i nie ostatnie ubranko szyte na wyrost.
Przeznaczenie wiosenno-jesienne, dlatego podszewka jest z polaru. Ogólnie lubię wykorzystywać polar do celów wszelakich, gdyż jest bardzo prosty w "obsłudze".
Wykrój pochodzi z burdy 11/2011. Oczywiście przerobiłam go do własnych potrzeb i wyrób gotowy w ogóle nie przypomina oryginału. 




Wersja z odwiniętymi rękawami, kiedy Michaś podrośnie i będzie trzeba je przedłużyć...





Te kółeczka służą do zamaskowania pewnych kieszeniowych niedociągnięć...





I na modelu. Wygląda śmiesznie, ale cóż...










Pozostałe ubrania:

spodnie - Viki-Pstryk
czapka - Fatm
buty - Guliana





1 komentarz: