Wykroiłam czapkę polarową dla Michałka. Turkus to wierzch, żółty to podszewka. Będę szyć już w nowym roku. Myślę, że pójdzie mi bardzo szybko, bo jak widać wiele pracy przy tym nie ma. Poza tym polar, to tkanina przyjemna w szyciu.
I przy okazji kurtka. Była kiedyś pokazywana, ale nie na modelu.
Pozostałe ubrania:
spodnie - lump
czapka - Magrof
buty - Viggami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz