I machnęłam spódnicę (trochę wczoraj, trochę dziś), więcej jak 2-3 godziny mi to nie zajęło. Fason najprostszy z możliwych.
Kupiłam kiedyś czerwony sztruks na torbę, ale bardzo, ale to bardzo, nie chciało mi się jej szyć. Poza tym nie miałam na nią żadnego pomysłu.
Pomyślałam wtedy o spódnicy… Potem było wahanie, co wybrać…
W końcu wyszło, że jednak…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz