Zaległości robótkowe powoli nadrabiam, tylko zdjęcia trudno mi wrzucić na bloga. Lenistwo, innej przyczyny nie ma.
To jest czapka z Dilka…
Zrobiłam jeszcze szalik, ale fotka na razie tkwi w aparacie. Włożenie kabelka w odpowiednie miejsce i kliknięcie dwa razy myszą to baaaaardzo „czasochłonne” zadanie. O zmniejszeniu fotek (jak już się znajdą na dysku), nawet nie wspomnę.
Ale poza tym byłam ostatnio dość pracowita, jeśli chodzi o sprawy „komputerowe”. Przygotowałam kilkadziesiąt (kilkaset?) fotek na swoją nową stronę internetową. I te rowerowo-wycieczkowe, i te robótkowe.
I chyba zlikwiduję swój blog rowerowy. Znudziło mi się jego prowadzenie, no i mam wspomnianą stronę internetową, tam będą zamieszczane zdjęcia z wycieczek.
I jeszcze sweter…
wzór z bliska…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz