piątek, 16 marca 2007

Szalik…

  
Fotka szalika zrobiona.  Nie wysiliłam się specjalnie. Przy swetrach, czy czapkach lubię coś pokombinować, w przypadku szalika nie chce mi się, wolę zwyczajny, prosty wzór. Oto on.





Następna robótka drutowa postępuje (nie tak szybko jednak, jakbym chciała, za dużo wolnego czasu spędzam ostatnio przed kompem), prawie skończyłam przód i tył, zostały jeszcze rękawy. Sztruks na płaszcz kupiony. Wczoraj przerysowałam wykrój z Burdy (jak ja tego nie cierpię), dziś kroiłam materiał (tego nie cierpię jeszcze bardziej, na dodatek mam trochę tępe nożyczki). Może jutro wezmę się za szycie…

Przydałoby się w końcu zrobić album na fotosiku. Tylko do tego potrzebne są fotki, a ja wciąż nie mogę się wziąć za ich zrobienie. Mam jedynie czapki i chyba od nich zacznę.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz