poniedziałek, 13 października 2008

Nowa włóczka…


Przyszła paczka z włóczką (Czterdziestka), z Apmar. Będą dwa swetry dla mojego T. Pierwszy znajdzie pod choinką, drugi…jeszcze nie wiem. Żadnych fotek z przebiegu roboty na blogu nie będzie, bo on tu lubi zaglądać. I nici z niespodzianki.
Skończę tylko rękawy do mojego swetra i … 
Mam nadzieję, że w grudniu będzie gotowy. Jak się robi podwójną nitką, to dosyć szybko idzie.

A to zaległy szalik. Włóczka cieniutka, więc opornie mi szło, ale się udało. Wzór najprostszy z możliwych, bo na kombinacje zabrakło chęci.

 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz