poniedziałek, 19 lutego 2018

Neonowa czapka...


Po raz kolejny, nie planowałam, ale ujrzałam w sklepie włóczkę i nie mogłam nie kupić. Taki piękny, żarówiasty (tak się kiedyś mówiło) kolor. Sezon bez nowej czapki, to sezon stracony.


















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz