Była zimowa kurtka, była kamizelka, teraz są krótkie portasy i jeszcze trochę tkaniny zostało. Coś tam pewnie z tego zmontuję, ale to dopiero w przyszłym roku.
Uszyte w ubiegłym roku, gdzieś pod koniec lata. Młody już nie zdążył ich założyć, zrobiło się za zimno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz