sobota, 23 maja 2009

Letnie klimaty z przeszłości...


Ponieważ lato się zbliża, trochę letnich klimatów, z przeszłości.
Żeby blog nie leżał odłogiem (i tak leży), w czasie produkcji ograniczonej prawie do zera, wyciąga się z głębokiego archiwum jakieś stworki.


Bawełniana bluzka, wykrój z burdy.








Dwa topy z Sonaty, pomysły własne...










I bluzka...








czwartek, 21 maja 2009

Blog na urlopie…


Przyszła wiosna, zrobiło się ciepło…  czyli jak tradycja nakazuje, blog na ”urlopie”.
A to robótki skończone wieki temu…













Muszę jeszcze skombinować jakiś pasek do tuniki. Na pewno gdzieś na dnie szafy leżą skrawki czarnej tkaniny. Kilka minut krojenia, kilka minut szycia i będzie…