Moje dziecko nie miało w czym nosić kredek do szkoły (piórnik za mały), więc postanowiłam sprawić mu coś takiego. Wcześniej zakupiłam w tym celu kawałki filcu. Zdecydowanie wolę wymyślać ubrania, łatwiej mi to przychodzi. Tu musiałam się bardziej nagłówkować. A teoretycznie powinno być odwrotnie.