piątek, 25 maja 2012

Komplet...


Uszyte jakis czas temu, ale trudno było jak zwykle fotkę zrobić i zamieścić.
Tkanina o nieznanym mi składzie, bo podarowana, wyglada na coś poliestrowego, cienka i lekko prześwitujaca. Górę i dół podszyłam czymś w rodzaju płótna bawełnianego, takiego na pościel lub prześcieradła. Wykrój tradycyjnie z burdy, nr 5/2006.

Chociaż raz udało mi się złapać mojego modela.


















czwartek, 10 maja 2012

Znowu…


To moje ostatnie zakupy tkaninowe, jak zwykle  z Allegro.  
Stos coraz bardziej się powiększa. I kiedy ja mam to wszystko uszyć?      

Ortalion na spodnie i kurtkę, żeby moje dziecko po deszczu łazić mogło (pilne!), na kombinezon zimowy (mam czas), a moro to tak sobie kupione, na razie nie wiem na co pójdzie.





A te kolorowe szmatki, to na kiecę i tuniki.