środa, 12 grudnia 2007

Nowa robótka…


Myślałam, że będę częściej zaglądać na bloga, a tymczasem jest gorzej niż było. Chyba mam alergię na pisanie.
To mój zakup z Allegro, sprzed kilku tygodni.  Pierwszy, jeśli chodzi o włóczkę i na pewno nie ostatni.





A to nowa robótka…  Tylko fotka trochę nieaktualna, w tej chwili jestem na etapie rękawów. Tym razem najzwyklejszy wzór. Mam dość tych wszystkich warkoczy i ażurów. Ciekawe na jak długo.

 


Płaszcz oczywiście gotowy. Niestety, już nie zdążyłam go założyć. Zrobiło się zimno i…
Zaczeka na wiosnę. Poza tym coś mi nie wyszło z rękawami. Za duże główki. Czeka mnie prucie i zmniejszanie.
Za to w podwójnym polarze śmigam często.